Ostatnio znowu nastała moda na gry o marines. Powstało ostatnimi czasy parę tytułów związanych z tą tematyką, m.in. Full Spectrum Warrior (recenzowany u nas) czy America's Army. I co powinienem dodać, że żadna z nich nie została spaprana (FSW dostał u nas 8). Różnica miedzy FSW ,a CC: FtF ,że FSW to swego rodzaju strategia bez budowania itp. A CC: FtF to FPTBS (first person team based shooter) czyli strzelanka drużynowa. Pomysł oryginalny, na dodatek ta gra przeznaczona będzie głównie dla samotnych graczy.

Akcja gry toczy się w Bejrucie. Jesteśmy dowódcom oddziału marines. Mamy na niego bezpośredni wpływ. Bez jakiś rozkazów itp. Bierzemy broń i strzelamy. Jednak musimy pamiętać ,że sami nic nie zdziałamy. Będziemy kontrolować działania naszych czterech towarzyszy. Jak podają twórcy, są bardzo inteligentni. Osłaniają się wzajemnie, nie idą na pewną śmierć itp. Więc nie będziemy musieli zbytnio dużo rozkazów używać. Jak np. będziemy szli wzdłuż ulicy to od razu rozdzielą się na dwie, 2-osobe drużyny i jedna będzie szła z jednej strony ulicy ,a druga z drugiej strony, osłaniając się wzajemnie. Aby komputerowi żołnierze zginęli to musimy się naprawdę postarać o to. Jeżeli w naszej drużynie zginie ktoś to nie będzie oznaczało to ponownego rozpoczęcia misji. Nie ma jeszcze konkretnego limitu zabitych. Będą też ranni jak podają twórcy. W grze pojawią się filmiki szkoleniowe. Dzięki nim nauczymy się taktyk co ułatwi nam granie. Od zdobywanie domu czy jakiegoś budynku po skomplikowane akcję na ulicach Bejrutu. Oczywiście nasi podwładni będą nam w tym pomagali. Możemy kazać im dać ogień zaporowy w konkretne miejsce lub pilnowanie znaczących punktów walki.

Hm... no to tutaj mamy wybór. Od zwykłych granatów i granatników czy SAW po noktowizory, walkę wręcz czy wezwanie wsparcia helikopterów bądź ognia moździerzy. Realizm tu ma wielkie znaczenie, więc samym bombardowaniem nie zniszczysz wroga lecz... możesz złamać jego morale. Tak - to jest właśnie ta nowość. Przecież jak to na prawdziwej wojnie bywa nikt nie walczy do samego końca (śmierci), no może poza fanatykami ale ich pominiemy. Zazwyczaj słabszy widząc ,że to już koniec poddaje się (wiem, wiem ,że np. podczas Drugiej Wojny Światowej poddanie nie miało czasami sensu jeśli i tak broniący się poszli by do obozów koncentracyjnych ginąc tam...). We współczesnej walce tak właśni jest! Ta gra jak AA ma być bardzo realistyczna. Realizm przejawia się tu na każdym kroku! Choć jak mówią twórcy to czasami przeciwnicy będą oszukiwać aby odwrócić naszą uwagę.

Grafika i muzyka będą najwyższych lotów. Za pewne multiplayer też będzie bardzo dobry. Realistyczne sterowanie zapewni nam komfortową zabawę. Pojedynek Battlefield 2 i CC: FtF zapowiada się fascynującą. Ja prywatnie faworyzuję CC: FtF bo zeszłe części BF były bardzo różne...

Podsumowanie recenzji:
Wady:
-wychodzi w podobnym czasie co Battlefield 2 i Star Wars: Republic Commando (ciężko to uznać za wadę ale jednak)
-to jednak inny Close Combat

Zalety:
-całkowicie nowy gatunek gier
-grafika
-dużo nowości